Dorosły pacjent w żałobie po śmierci bliskiej osoby — rola lekarza rodzinnego Fazy przeżywania żałoby Pierwszy etap to czas tuż po śmierci bliskiego przejawiający się w reakcjach zaprzeczania, protestu, niedowierzania, szczególnie gdy śmierć była nagła. Pozostałych bliskich ogarnia odrętwienie, codzienne
Poczucie winy po śmierci bliskiej osoby . Samobójstwa dokonane, zwykle są bardzo długo planowane. Osoba, która chce targnąć się na własne życie doskonale wie, kiedy nie będzie was w
Podstawą do stwierdzenia zgonu jest wystawienie zaświadczenia przez lekarza. Takie czynności podejmuje także zakład medycyny sądowej. Kiedy zgłosisz śmierć do kierownika urzędu? Przede wszystkim po śmierci osoby bliskiej i stwierdzeniu tego faktu przez lekarza. Jesteś zobowiązany(a) do zgłoszenia tego faktu w określonym terminie.
A co w przypadku, gdy od śmierci bliskiej osoby minęło już trochę czasu, a dziecko dalej nie jest w stanie uporządkować swoich emocji, przeżywa głęboką żałobę, lub uaktywnił się lęk separacyjny? Być może konieczne będzie skorzystanie z fachowej pomocy psychologa, który podpowie, jak rozmawiać z dzieckiem.
Na tej stronie znajdziesz porady dotyczące zachowania się w przypadku śmierci bliskiej osoby. Śmierć w domu. Jeśli zgon nastąpił w domu, pierwszym krokiem jest zawiadomienie Pogotowia Ratunkowego: z telefonu stacjonarnego: 999/ z telefonu komórkowego: 112. Stwierdzenie zgonu
Śmierć bliskiej osoby to bardzo trudne przeżycie. W obliczu takiej straty trudno myśleć racjonalnie. A jednak. Warto zająć się sprawami, które zmarły po sobie pozostawił. Część to
kuo2. Home Książki Poradniki Bez Ciebie - wsparcie po stracie bliskiej osoby Śmierć kogoś bliskiego to jeden z największych kryzysów w życiu, na który nigdy nie jesteśmy przygotowani. Książka adresowana jest do wszystkich osób pogrążonych w żałobie po stracie ukochanej osoby. Podpowiada również jak odnaleźć się w sytuacji i jak zareagować, gdy ktoś z naszego otoczenia straci najbliższą osobę. Autorka w tej publikacji oferuje pociechę i zrozumienie, a także praktyczne wsparcie, aby móc otrząsnąć się z emocjonalnego odrętwienia. Pomaga odnaleźć drogę do normalnego funkcjonowania w życiu codziennym. Dzięki zawartym w książce wskazówkom i rytuałom poradzisz sobie w tych pierwszych dniach po stracie, jak również podczas bolesnych chwil kojarzących się ze zmarłą osobą, takich jak Boże Narodzenie, Wielkanoc czy jej urodziny. Pomóż sobie i innym w tych trudnych chwilach. Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Podobne książki Oceny Średnia ocen 6,7 / 10 15 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści
Wróć do listy porad Życie ludzkie jest niczym kamyczki skomplikowanej układanki, której złożoność dostrzega się w całej pełni po śmierci. W codziennym biegu, zajęci rozmaitymi sprawami mamy nadzieję, że jeszcze jest dużo czasu. Że zdążymy spotkać się z Bliskimi, Przyjaciółmi i Znajomymi. Że porozmawiamy, powiemy sobie o ważnych sprawach... Nadzieja ta jednak czasem zawodzi. Śmierć bywa niekiedy szybsza od naszych planów. Pozostajemy wtedy ze smutkiem, żalem, niewypowiedzianym słowami albo i bez słów, bo w obliczu śmierci każde słowo jest zbyt małe. Może i dlatego tak trudne jest napisanie nekrologu czy klepsydry albo epitafium zawierającego informacje inne, niż standardowe dane porządkowe dotyczące daty śmierci oraz daty i miejsca pogrzebu. Jeszcze większym wyzwaniem staje się powiedzenie kilku słów na pogrzebie. Im bliższa relacja - tym trudniej, bo przecież niemożliwym jest, aby wiele lat życia, tak bogatego w wydarzenia, zamknąć w kilku słowach... Gdy brakuje nam słów, szukamy niemal instynktownie czegoś, co już zostało wypowiedziane w przeszłości - a co jest nam bliskie tak, że moglibyśmy się pod tym podpisać sami. To dlatego taką popularnością cieszą się różnego rodzaju cytaty - zwane inaczej "złotymi myślami". To, co wyrażają, jest nie tylko uniwersalne, ale i bardzo trafne. Źródłem inspiracji w przypadku cytatów związanych z przemijaniem, odchodzeniem czy śmiercią są najczęściej poezja i proza, rzadziej dzieła filmowe. Osoby wierzące - ale nie tylko one - czerpią też z Biblii. Biblia to bowiem nie tylko dla osób wierzących księga natchniona, ale też jedno z najwybitniejszych dzieł literackich na świecie, przetłumaczone na ok. 698 języków. Na tym jednak nie wyczerpuje się skarbnica myśli i aforyzmów, którymi można próbować wyrazić to, co czuje serce. W każdym kraju czy w każdym kręgu kulturowym istnieje zestaw autorów, którzy najtrafniej ujęli w słowa rzeczywistość śmierci i żałoby. Czasem są to rodzimi autorzy - tak, jak chociażby w Polsce ks. Jan Twardowski - a czasem pisarze, których nazwiska znane są niemal na całym świecie, jak chociażby Khalil Gibran czyli autor powieści poetyckiej "Prorok", jak również osoby sławne, znane jako naukowcy (jak chociażby Albert Einstein). Sentencje o śmierci i przemijaniu Poniżej znajduje się kilka takich cytatów związanych z ostatnim pożegnaniem: Biblia: "Nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie; jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i śmierci należymy do Pana" (List do Rzymian 14,7-8) "Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki." - słowa Jezusa do Marty, siostry Łazarza (Ewangelia wg św. Jana 11,25-26) "[Łaska] ukazana zaś została teraz przez pojawienie się naszego Zbawiciela, Chrystusa Jezusa, który przezwyciężył śmierć, a na życie i nieśmiertelność rzucił światło przez Ewangelię." (2 List do Tymoteusza 1,10) "A kiedy już to, co zniszczalne, przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane: Zwycięstwo pochłonęło śmierć. Gdzież jest, o śmierci twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień?" (1 List do Koryntian 15,54-55) Ks. Jan Twardowski (1915 - 2006): "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą..." [Śpieszmy się] "...można odejść na zawsze by stale być blisko" [Na Powązkach warszawskich] "(...) naprawdę można kochać umarłych bo właśnie oni są uparcie obecni" [O stale obecnych] "...i chyba dlatego umieramy żeby nas było widać i nie widać" [Żeby się obudzić] "Żal że się za mało kochało że się myślało o sobie że się już nie zdążyło że było za późno" [Żal] I jedno z najczęściej przywoływanych - wyznanie, czy nawet skarga: "Odeszłaś cicho, bez słów pożegnania. Tak jakbyś nie chciała, swym odejściem smucić... tak jakbyś wierzyła w godzinę rozstania, że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić" Khalil Gibran: "Żegnając przyjaciela, nie płacz, ponieważ jego nieobecność ukaże ci to, co najbardziej w nim kochasz." "Zapomnisz może o osobie, z którą się śmiałeś, lecz nigdy nie zapomnisz o osobie, z którą płakałeś." "Wasze dzieci nie są waszymi dziećmi. Są synami i córkami powołanymi do życia przez Życie. Przychodzą przez was, ale nie z was. I choć są z wami, do was nie należą." "Wspomnienie jest formą spotkania." "Żyjemy tylko po to, aby odkryć piękno. Wszystko inne jest jedynie sztuką oczekiwania." Różni autorzy: "Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci" (Wisława Szymborska) "Śmierć nie jest kresem naszego istnienia, żyjemy w naszych dzieciach i następnych pokoleniach. Albowiem to dalej my a nasze ciała to tylko zwiędłe liście na drzewie życia" (Albert Einstein) "Wszystko tak szybko przemija i nim się spostrzeżemy, dobiliśmy już do kresu życia..." (Rupert Mayer) "Nie żyjemy, aby umierać... ale umieramy, aby żyć wiecznie" (Michael Buchberger) "Bóg widzi śmierć inaczej niż my, my widzimy ją jako ciemny mur, Bóg jako bramę..." (Walter Flex) To tylko niektóre - choć chyba najbardziej znane - cytaty i aforyzmy, które w poetycki sposób próbują wyrażać to, co trudne i bolesne czyli rozstanie z Kochaną Osobą. Przygotowując nekrolog, epitafium czy kilka słów do uczestników pogrzebu można z nich skorzystać. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w głębi serca poszukać własnych, niepowtarzalnych słów pamiętając o tym, że "słowa są ponadczasowe. Powinieneś je wypowiadać lub pisać ze świadomością o ich wieczności." (Khalil Gibran) Zobacz również: 🡆 Zachowek - ile wynosi zachowek i komu się należy?
W ciągu ostatnich stuleci umieranie i śmierć coraz bardziej wkradają się w naszą świadomość. Z powodu możliwości nowoczesnej medycyny śmierć stała się tematem tabu zarówno wśród lekarzy, jak i wśród pacjentów. Nie tylko ludzie młodzi, ale również wiele osób starszych unika rozmyślania nad umieraniem. Spotkanie z osobą śmiertelnie chorą przyprawia nas o lęk; zastanawiamy się nad własnym przemijaniem i pytaniem, czego właściwie oczekujemy od życia. Towarzyszenie umierającemu człowiekowi oznacza zawsze pożegnanie, stratę i ból. Towarzyszenie osobie umierającej Ale właśnie ten, kto umiera, ma w ostatniej fazie swojego życia prawo do poważnego tratowania jego uczuć bólu i zwątpienia, prawo do godnego zakończenia życia. To, jakie uczucia może wyrazić umierający i to, czy uda mu się w spokoju odejść z życia, w dużej mierze zależą od zachowania tych, którzy towarzyszą mu w jego ostatniej drodze życia. Przemilczanie własnych obaw i niepewności przez członków rodziny byłoby nieszczerością wobec chorego. Ostatnie godziny życia są zarówno dla osoby umierającej, jak i dla krewnych jedyną szansą przezwyciężenia nie rozwiązanych problemów, zakończenia waśni, uporządkowania starych nieporozumień i krzywd. Nie może bowiem odejść w spokoju ten, kto ma wrażenie, że zaniedbał coś ważnego. Kontakt cielesny dodaje wsparcia i otuchy Co najmniej tak samo ważną rolę, jak rozmowa z umierającym, pełni kontakt fizyczny. Krewni lub towarzysze życia nie powinni się krępować okazywać sympatii i bliskości poprzez dotyk: głaskanie, trzymanie za ręce lub masaż stóp uświadamiają umierającemu, że nie jest sam w ostatnim etapie swojego życia. Nawet, jeśli człowiek na krótko przed swoją śmiercią nie jest już przytomny, powinniśmy zachowywać się tak, jakby mógł wszystko widzieć, słyszeć i odczuwać. Istnieją wzmianki o tym, że nawet pacjenci w stanie śmierci klinicznej, którzy nie wykazują żadnych reakcji zauważalnych dla otoczenia, są zdolni do zadziwiającego pojmowania. Należy jednak pamiętać, że bezpośrednio przed śmiercią zmysły funkcjonują w sposób bardzo ograniczony: silnie osłabiony jest wzrok i słuch, należy więc siadać możliwie blisko twarzy i mówić bardzo wyraźnie. Również dotyk powinien być znacznie silniejszy. Osoby umierające są w naszym społeczeństwie coraz silniej wyobcowane i z tego powodu powstały organizacje, które postawiły sobie za zadanie pomoc umierającym. Hospicjum – oparcie dla umierających i rodziny Słowo „hospicjum” nie oznacza organizacji, lecz pewną koncepcję opieki nad umierającymi. Założycielką ruchu organizującego hospicja jest angielska pielęgniarka, pracownica socjalna i lekarka – Damę Cicely Saunders. Praca w hospicjach opiera się z reguły na zespołach, złożonych z odpowiednio przeszkolonego personelu sanitarnego, lekarzy, pracowników społecznych, duszpasterzy i pomocników hospicjalnych (osób pracujących społecznie). W zależności od potrzeb włącza się także osoby zajmujące się terapią zajęciową, ruchową, terapią za pomocą sztuki, masażystów lub psychologów. Opieka ambulatoryjna w hospicjum jest bezpłatna. Przy opiece stacjonarnej należy liczyć się z możliwością częściowej odpłatności. Co oferuje hospicjum? W hospicjum traktuje się śmierć jako naturalną część życia i jako proces, którego nie należy ani tłumić, ani też sztucznie przedłużać. Taka idea pociąga za sobą następujące cele opieki: osobę śmiertelnie chorą pielęgnuje się w domu, w miejscu jej życia tak długo, jak to możliwe. Opiekunowie próbują możliwie jak najbardziej uwolnić ją od dolegliwości i bólu, ale jednocześnie umożliwić jej pozostanie w stanie świadomości i czuwaniu na tyle, na ile pozwala jej stan. Umierającemu pomaga się rozwiązać problemy, niezależnie od tego, czy są to problemy rodzinne, pytania związane z wiarą, czy też dociekania dotyczące sensu własnego życia. Opieka hospicjum jest ważna nie tylko dla samego pacjenta, ale również dla jego krewnych, którzy muszą odnaleźć się we własnym żalu i bezsilności. Kiedy przychodzi czas na hospicjum? Pomocy w hospicjum nie należy szukać dopiero wtedy, gdy sytuacją staje się nie do zniesienia. Dużo bardziej sensowne byłoby nawiązanie kontaktu już w momencie orzeczenia przez lekarza choroby, przy której nie istnieje możliwość zastosowania żadnej terapii i która niechybnie zakończy się śmiercią. Jeśli to możliwe, pacjent i jego rodzina wspólnie dopilnowują terminu opieki hospicjalnej . W ten sposób można już wcześniej uzgodnić terapię przeciwbólową, dowiedzieć się o adresy grup samopomocy lub przygotować na ostatnie pożegnanie. Pomaganie najbliższym Pielęgnacja osoby śmiertelnie chorej jest wyzwaniem dla członków jej rodziny, które często przekracza ich siły fizyczne i psychiczne. Nierzadko krewni nie znajdują już czasu na inne kontakty i sami łatwo popadają w osamotnienie. Ważne jest, aby opiekun zorganizował pomoc również dla siebie – finansową, pielęgnacyjną i duchową. Należy dowiedzieć się o różnorodne świadczenia w odpowiedniej kasie chorych. Innym sposobem jest skorzystanie z hospicjum lub udział w grupach samopomocy. Wiele osób, które towarzyszyły umierającym twierdzi, że ich początkowa obawa na końcu ustąpiła miejsca uczuciu szczególnego przywiązania i bliskości do osoby znajdującej się na łożu śmierci. Pracownicy hospicjum określają ten stan jako uszczęśliwiający, gdyż w ostatnich godzinach życia mogą uświadomić umierającemu, że nie jest sam. Aktywna i pasywna pomoc umierającemu Nierzadko spotykanym problemem jest sytuacja, kiedy rodzina i krewni osoby nieuleczalnie chorej, utrzymywanej przy życiu jedynie przez aparaturę medyczną optują za odłączeniem owej aparatury celem przerwania przedłużania cierpienia (ale zarazem życia). Jednak lekarz zobowiązany jest do walki o życie pacjenta (niezależnie od jego wieku i chorób towarzyszących). Najważniejsze, aby życzenia wyrażane przez rodzinę odpowiadały życzeniu chorego. Eutanazja jest karalna w niektórych krajach zachodnioeuropejskich, jeśli wcześniej pacjent pisemnie wyraził takie życzenie. Za uprawomocnieniem aktu eutanazji opowiada się część każdego z europejskich społeczeństw. Tę same kręgi domagają się jednocześnie zniesienia karalności eutanazji – dotychczas bezskutecznie. Smutek i żałobę po śmierci bliskiej Osoby przepięknie opisał jeden z uczestników seminarium hospicjalnego: „Ten smutek to jak odpoczynek przy zburzonym moście, szare niebo nad szarym krajobrazem, opłakiwanie cząstki samego siebie, wewnętrzne krwawienie, samotna wędrówka we mgle”. Śmierć partnera W trakcie wspólnie spędzonego życia pomiędzy partnerami powstają niezliczone więzi: jedno wysłuchuje drugiego, prowadzą ze sobą rozmowy, wspólnie pracują, kochają się, a czasem także nienawidzą. Partnerzy, którzy do siebie pasują, potrafią czerpać wspólną przyjemność, wymieniać się myślami i uczuciami, dzielić wspólny stół i łoże. Oczywiście istnieją między nimi problemy, które często jeszcze bardziej ich łączą. Im bardziej partnerzy byli związani ze sobą w ciągu życia, tym bardziej bolesna jest strata, którą odczuwa ta druga – pozostała przy życiu osoba. Odnaleźć się po stracie Pierwszą reakcją na śmierć towarzysza życia u wielu osób jest nieprzyjmowanie jej do świadomości. Później następuje zazwyczaj czas wielkiej tęsknoty. W myślach ożywia się utraconego partnera. Potem pojawia się często faza najgłębszego przygnębienia, która może trwać do roku. Po tym okresie większość osób opłakujących swoich zmarłych jest w stanie otworzyć się na świat zewnętrzny i czynnie dopasowywać swoje życie do zmienionej sytuacji. Każdy człowiek w żałobie potrzebuje inną ilość czasu na zaakceptowanie, że ukochana osoba odeszła. Później potrzebuje przede wszystkim pomocy. Pożegnanie z dzieckiem Nie da się wyrazić słowami, co przeżywają rodzice po utracie swojego dziecka. Oto dwie ostatnie zwrotki wiersza Elegia dla Stevena, które Mascha Kaleko poświęcił śmierci swojego syna: Ze też nauczyłem się pochylać nad tym, który okrutnie zabiera to, co tak powoli dawał. Dopóki bije moje serce, dopóty jest ono grobem. Wzniosę dla Ciebie pomnik z czystego milczenia. Bez słów, bez słów, żałobni przyjaciele. My zwiędłe kwiaty, ciągle gnane wzwyż. Nie dziw się, miły, że potrafię płakać, ale że czasem nie ma we mnie łzy. Zazwyczaj osieroceni rodzice cierpią też dodatkowo z powodu poczucia winy, zarzucają sobie lub partnerowi błędy i niedbalstwo. Aby jednak pomimo całego żalu móc odnaleźć spokój, niezbędna jest umiejętność przebaczenia sobie i innym oraz zaprzestania walki ze swoim smutkiem. Ważne jest, aby przyjąć ból i spróbować udzielić sobie pomocy. Jak przeżyć smutek? Nie spieszyć się – Żałoba jest jak rana – potrzebuje czasu na wyleczenie. Podobnie jak wyleczenie fizycznego uszkodzenia ciała zależy od czasu i pielęgnacji, tak i smutek można pokonać tylko, gdy zaakceptuje się go. Uznać stratę za nieodwracalną – Reagowanie poczuciem winy lub zarzutami w stosunku do innych nie przywróci życia utraconej osobie. Ani żal, ani depresja nie są sposobem wyjścia ze smutku. Tylko wtedy, gdy uda się zaakceptować śmierć jako nieodwracalną kolej rzeczy, otwarta rana może pokryć się blizną, która wprawdzie po-zostaje, ale nie otwiera się na nowo. Pożegnać się i odnaleźć po stracie – Pożegnania i odchodzenia można się uczyć przez całe życie. Nie należy się krępować przyjąć pomoc, wypłakać się przyjaciołom lub skorzystać z ofert grup skupiających osoby w żałobie. Można spróbować w kreatywny sposób odnaleźć się po stracie kogoś bliskiego czy to przez malarstwo, pisanie, czy też poprzez muzykę. Pomocą dla wielu osób jest poświęcenie się naukom wielkich religii światowych. Uzyskują oni wiele siły z chrześcijańskiej wiary w zmartwychwstanie, a także z idei powtórnego narodzenia wschodnich filozofii. Lęk przed własną śmiercią Podstawowym problemem związanym ze śmiercią jest strach. Strach przed czymś nie znanym i niepojętym, a także przed czymś absolutnie konkretnym – przed bólem, przed uzależnieniem od techniki medycznej w szpitalu, przed samotną śmiercią w zapomnieniu. Pojawiają się również przytłaczające pytania duchowe i troska o rodzinę. Każdy musi samodzielnie zdać sobie sprawę, jaki jest jego stosunek do śmierci. Istotne jest, aby przy każdej strategii pokonywania lęku dopuścić w swoich myślach umieranie i śmierć ze wszystkimi obawami, które się z nią łączą. Przygotowanie schyłku własnego życia Procesu umierania nie można się nauczyć, ale można go przygotować. Dużą pomocą jest często już samo zastanawianie się nad pożegnaniem i odejściem. Zmierzch życia oznacza również uporządkowanie spraw własnych i rodzinnych. Wiąże się to z jednej strony z otwartą rozmową z krewnymi, z drugiej – ze sporządzeniem testamentu. Im jaśniej będzie on sformułowany, tym mniej punktów spornych pojawi się później. Osoby, które jeszcze za życia chcą uregulować sprawy własnego pogrzebu i jego koszty, mogą wziąć pod uwagę odpowiednie pakiety świadczeń oferowane przez zakłady pogrzebowe. Życzenia pacjenta Osoby, które chcą uniknąć spotkania z aparaturą medyczną, przedłużającą jedynie ich proces umierania mogą wyrazić swe życzenie pisemnie. Takie pisemne oświadczenie umożliwia lekarzom odstąpienie od działań przedłużających życie. W niektórych przypadkach byłoby to tylko przedłużanie cierpienia i umierania. Takie oświadczenia bywają dostępne jako gotowe druki w hospicjach (i jest to przyjęte w krajach zachodnioeuropejskich – przypis tłumacza). Istnieje tam również możliwość sporządzenia pisemnego upoważnienia wybranej, zaufanej osoby do podejmowania decyzji odnośnie leczenia w razie utraty przytomności przez pacjenta, albo braku możliwości stanowienia o sobie przez chorego. Takie pisemne oświadczenie powinno być w miarę możliwości aktualizowane – zwyczajowo minimum raz do roku. Ponadto ważne jest, aby o podpisaniu takiego oświadczenia poinformować możliwie dużo osób. Zapobiega to ewentualnemu unieważnieniu wcześniej złożonej deklaracji. Polecane artykuły
fot. Fotolia Choć śmierć bliskiej osoby każdy przeżywa inaczej, okres żałoby dla nikogo nie jest łatwy. Jak radzić sobie z uczuciem żalu, pustki i tęsknotą za zmarłym? fot. Fotolia Utrata kogoś, kto był nam drogi, to jedno z najboleśniejszych przeżyć. Aby uwolnić się od cierpienia i żyć dalej – już bez kochanej matki, brata czy przyjaciółki – potrzeba zazwyczaj wiele czasu, w którym kolejno doświadczamy bardzo nieraz dla nas trudnych, ale też typowych dla okresu żałoby emocji. Poznaj 5 etapów radzenia sobie ze śmiercią bliskiej osoby i dowiedz się jak złagodzić ból i tęsknotę po ich stracie. 1. Etap szoku – to niemożliwe! Często naszą pierwszą reakcją jest stan emocjonalnego odrętwienia. W obronie przed bólem nie dowierzamy temu, co się stało lub nawet zaprzeczmy bolesnej rzeczywistości („To musi być jakaś pomyłka”). Faza negacji i wypierania faktu śmierci może trwać kilka godzin lub przedłużyć się nawet do wielu dni. Jak sobie z nią poradzić? Jeżeli odczuwasz potrzebę zobaczenia ciała zmarłego, zrób to. Taka konfrontacja, choć trudna, ułatwia zrozumienie tego, co się zdarzyło. Gdy wydaje ci się, że np. widzisz zmarłą osobę, nie obawiaj się, że to objaw choroby psychicznej. Takie wyobrażenia to wyłącznie skutek szoku oraz silnej tęsknoty. Jeżeli nie masz ochoty z nikim rozmawiać o bolesnym wydarzeniu, nie zmuszaj się do tego. Przez żałobę każdy przechodzi bowiem swoją własną drogą i wszystkie odczucia pojawiające się w tym okresie są naturalne. 2. Etap buntu – wielki gniew Gdy już dociera do nas, że kochana osoba nie żyje, przychodzi rozpacz. Mamy ochotę płakać, krzyczeć, złorzeczyć. To, co nam się przytrafiło, odczuwamy bowiem jako wielką niesprawiedliwość. Jeżeli potrzebujemy dać wyraz swemu buntowi, róbmy to – doradzają psycholodzy. Pamiętajmy jednak też, że te wszystkie wypowiadane przez nas w gniewie słowa to tylko pewien etap żałoby, służący oczyszczaniu się z emocji, a nie podsycaniu ich w sobie. Jak to zrobić? Mów o swoich uczuciach. Nie próbuj być twardzielem, który na pytanie: „Jak się czujesz?”, szybko odpowiada: „Nic mi nie jest”. Pamiętaj, w powiedzeniu prawdy („Zadręczam się, jest mi ciężko”) nie ma nic złego. Staraj się wspominać te sytuacje, w których zmarły przyczynił się do jakichś dobrych, miłych zdarzeń w twoim życiu. Niektórych ludzi ciepło zapamiętujemy za serdeczne gesty, którymi nas obdarzali, innych – za wyjątkowo sympatyczny sposób bycia czy po prostu za dobre uczucia, które nas z nimi łączyły. Przywołuj z pamięci takie pozytywne myśli, bo one przyniosą ci prawdziwą ulgę! 3. Etap smutku – płacz i żal Nie chce nam się, żyć, wstawać z łóżka, wszystko nam obojętnieje. Ten stan zwykle pojawia się wkrótce po pogrzebie i trwa około pół roku. Mamy wtedy skłonność do izolowania się, dokucza nam uczucie osamotnienia, lęk i bezradność. Faza smutku i przygnębienia jest dla nas wyjątkowo trudna, gdy ze zmarłym wiązało nas silne uczucie. Odczuwanego wtedy żalu nie powinno się tłumić, bo ujawnianie go znacznie łagodzi cierpienie i skraca je. Co możesz zrobić? Nie słuchaj ludzi, którzy każą ci się szybko wziąć w garść. Na ich uwagi najlepiej odpowiadaj krótko: „Nie poganiaj mnie, potrzebuję czasu, aby się wypłakać”. Nie izoluj się. Szukaj ludzi, którzy potrafią uważnie słuchać, a przy tym nie usiłują pomniejszać rozmiaru twojej straty. Trudno jest ci się otworzyć przed najbliższymi? O swoim smutku możesz anonimowo opowiadać choćby na forach internetowych. Z pewnością znajdziesz tam niejedną osobę, która jest w podobnej sytuacji i dobrze zrozumie twoją tragedię. 4. Etap akceptacji – trzeba żyć dalej Na tym etapie żałoby (trwa zwykle 6–12 miesięcy) powoli godzimy się z nową rzeczywistością. Z każdym dniem jest nam łatwiej się uśmiechać i ze wszystkim coraz lepiej sobie radzimy. Uświadamiamy sobie także, że śmierć jest wprawdzie czymś nieuchronnym, ale również nie jesteśmy w stanie tego zmienić. Ważne wskazówki: Nie rób sobie wyrzutów, że słuchasz swoich ulubionych piosenek czy żartujesz z przyjaciółmi. Przecież osoba, która odeszła, z pewnością by sobie tego życzyła, a nie chciałaby, abyś cierpiała. Jeżeli dotąd nie zdecydowałaś, co zrobisz z rzeczami po zmarłym, spróbuj to teraz rozważyć. Zaproś rodzinę, przyjaciół i daj każdemu coś na pamiątkę, aby niejako symbolicznie zakończyć pożegnanie bliskiej osoby, której już nie ma. Nie wahaj się poszukać pomocy u psychoterapeuty, jeśli wciąż żyjesz w stanie całkowitej pustki, odrętwienia, pogrążona w rozpaczy i bólu. Specjalista przepisze ci być może leki o działaniu przeciwdepresyjnym, które łagodzą smutek i ułatwiają codzienne funkcjonowanie. Na podstawie artykułu Anny Leo-Wiśniewskiej z "Przyjaciółki" Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem! Najlepsze Promocje i Wyprzedaże REKLAMA
ąc Piosenka Kamila Bendarka, która znalazła się na albumie zatytułowanym „Oddycham”. Sam artysta wyznał, że tekst do utworu napisał w ogromnych emocjach, po śmierci bardzo bliskiej dla niego osoby. iSing 45808 odtworzeń 286 nagrań Za mały ekran 🤷🏻♂️ Rozszerz okno swojej przeglądarki, aby zaśpiewać lub nagrać piosenkę Dostosuj przed zapisaniem Wczytywanie… Własne ustawienia efektu Głośność Synchronizacja wokalu Gdy wokal jest niezgrany z muzyką! Użyj podkładu bez linii mel. Plus Inne piosenki Kamil Bednarek (14) Podobne piosenki Popularne wykonanie
piosenki po śmierci bliskiej osoby