"Wspólnie z Eurocontrol ustalono, że pomimo zmniejszonej obsady kontrolerów ruchu lotniczego od 1 maja br. loty z polskich lotnisk regionalnych oraz loty nad Polską powinny odbywać się bez
Przypomnijmy, pod koniec maja Polska Agencja Żeglugi Powietrznej i Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego zawarły wstępne porozumienie dotyczące zmian w regulaminach pracy i
OGÓLNOPOLSKI ZWIĄZEK ZAWODOWY SŁUŻB RUCHU LOTNICZEGO. UL. WIEŻOWA 8 LOK. B.205. Organizacja Związkowa w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej reprezentująca kontrolerów ruchu lotniczego oraz informatorów służby informacji powietrznej.
Kontrolerzy ruchu lotniczego wydali oświadczenie. "Konflikt nie opiera się na kwestii 'kupienia nas' i tylko finansach" - podkreśla Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego w wydanym w
Jak poinformowano jeszcze przed czwartkowymi rozmowami, zgodnie z obowiązującą w lotnictwie zasadą stałego dążenia do doskonalenia procedur bezpieczeństwa i praktyk operacyjnych Polska Agencja Żeglugi Powietrznej wdraża 24 postulaty sformułowane przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego. - W ostatnich tygodniach
Jest to jedyna w kraju instytucja, która szkoli i zatrudnia cywilnych kontrolerów ruchu lotniczego. W całym kraju jest ich około 600, z czego jedna trzecia pracuje właśnie w Warszawie. Tu
k532O. 6 lutego 2022, 10:58. 2 min czytania Związkowcy ze Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZKRL) alarmują, że w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej "ma miejsce bezprecedensowe załamanie się systemu bezpieczeństwa". W odpowiedzi na te zarzuty PAŻP pisze, że "najważniejszym celem Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej jest bezpieczeństwo ruchu lotniczego; w 2021 r. Agencja osiągnęła jego najwyższy poziom". Mgła nad lotniskiem w Gdańsku | Foto: Wojciech Strozyk/REPORTER / East News PAŻP jest jedyną w kraju instytucją szkolącą oraz zatrudniającą kontrolerów ruchu lotniczego. Pełnią oni służbę przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Agencja zatrudnia ok. 600 kontrolerów. Najważniejszym celem Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej jest bezpieczeństwo ruchu lotniczego. W 2021 r. PAŻP osiągnęła jego najwyższy poziom. Świadczą o tym wyniki audytu Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz oceny dojrzałości systemu zarządzania bezpieczeństwem PAŻP na poziomie D kwestionariusza Effectiveness od Safety Management za 2021, zweryfikowane pozytywnie przez Urząd Lotnictwa Cywilnego i przekazane do EASA - poinformowała Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP) w informacji przekazanej PAP w odpowiedzi na oświadczenie Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZKRL). Czytaj też: Spór pomiędzy kontrolerami lotów i Polską Agencją Żeglugi Powietrznej. Jest zawiadomienie do prokuratury ZZKRL w oświadczeniu przekazanym PAP napisał, że "w ostatnim czasie w PAŻP ma miejsce bezprecedensowe załamanie się systemu bezpieczeństwa". Czytaj także w BUSINESS INSIDER Działania Prezesa mają bezpośredni wpływ na pogorszenie się warunków pracy 600 wysoko wykwalifikowanych kontrolerów, którzy odpowiadają za bezpieczeństwo 49 mln pasażerów odprawianych rocznie z polskich lotnisk, liczne loty CARGO, a także wojskowe oraz VIP o statusie HEAD/STATE - czytamy w oświadczeniu związkowców. Zarzuty związkowców Według związkowców w agencji ma miejsce "uporczywe ignorowanie raportów bezpieczeństwa i zaleceń z nich wynikających; umyślne i uporczywe narażanie personelu operacyjnego na możliwość zakażenia wirusem SARS-CoV-2 poprzez nakazywanie przebywania w zamkniętym pomieszczeniu przez h (dyżury przestojowe) bez możliwości jego wietrzenia; szykanowanie i karanie kontrolerów ruchu lotniczego za raportowanie nieprawidłowości; świadome podejmowanie ryzyka w ruchu lotniczym będące następstwem planowania zbyt małych obsad stanowisk operacyjnych w harmonogramie pracy – zwiększa obciążenie pracą, przemęczenie i prawdopodobieństwo popełnienia błędu; szkalowanie i poniżanie personelu operacyjnego w medialnych wystąpieniach Prezesa PAŻP oraz jego pełnomocników prowadzące do deprecjacji samooceny, oraz wizerunku grupy zawodowej stanowiącej kluczowe zasoby ludzkie PAŻP". Powiadomienie prokuratury. "Akcja sabotażowa" W odpowiedzi na to oświadczenie Agencja przypomniała, że "ze względów bezpieczeństwa, kierownictwo PAŻP złożyło do Prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z podżeganiem przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego do podjęcia akcji sabotażowej przez kontrolerów obszaru i zbliżania w Warszawie". Pracuje ich w sumie 208. "Pod koniec grudnia 2021 roku wielu z kontrolerów ruchu lotniczego zgłosiło niedyspozycję lub dostarczyło zwolnienia lekarskie, a osoby będące na przestoju (zobowiązane do niezwłocznego, w razie konieczności, objęcia stanowiska operacyjnego) nie odbierały telefonów od pracodawcy. W efekcie powstały opóźnienia w ruchu lotniczym i wygenerowały straty dla innych podmiotów branży lotniczej. Obecnie mamy do czynienia ze składanymi rezygnacjami z pracy przez kontrolerów obszaru i zbliżania z Warszawy – blisko 170 osób znajduje w okresie wypowiedzenia, który dla większości zakończy się pod koniec kwietnia 2022 r." - wskazała PAŻP. W ocenie Agencji, działania te "motywowane są tylko i wyłącznie partykularnym interesem tej części konkretnej grupy zawodowej, która nie zgadza się na zaproponowane w nowym Regulaminie Wynagradzania pensje (kwoty dla kontrolerów warszawskich od 33 tys. zł brutto miesięcznie do nawet 45 tys., zł brutto miesięcznie)". "Spełnienie żądań finansowych, a więc 100 procent większej pensji niż zaproponowano, kosztowałyby Agencję ponad 165 milionów złotych (ok. 1 mln zł dla każdego z kontrolerów) w trzyletniej perspektywie" - podkreśliła PAŻP. Nowy regulamin wynagrodzeń W drugiej połowie stycznia PAŻP podała, że wdraża nowy regulamin wynagradzania, który wszedł w życie pod koniec zeszłego roku. Jest on elementem planu modernizacji Agencji. Jak podkreśliła wówczas PAŻP, regulamin ten został wypracowany wspólnie ze stroną społeczną i zaakceptowany przez ministra infrastruktury. Według PAŻP wyrównuje on "narosłe przez lata dysproporcje w zarobkach pracowników służb operacyjnych oraz wprowadza system motywacji i zachęt dla pracowników". Jak informowała wówczas PAŻP, na nowe zasady nie zgadza się grupa kontrolerów z Warszawy. PAŻP odpowiada za zarządzanie polską przestrzenią powietrzną oraz za infrastrukturę lotniczą, którą buduje i rozwija. Sprawuje nadzór nad systemem radarowym, urządzeniami nawigacji lotniczej, systemami łączności i systemami wspomagającymi lądowanie. Agencja zatrudnia ok. 600 kontrolerów.
Związek Zawodowy Pracowników Służb Ruchu Lotniczego poparli kolegów ze Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Ich zdaniem działania prowadzone przez prezesa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Janusza Janiszewskiego są niedopuszczalne. Trwa spór w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Kontrolerzy lotów z Warszawy zaprotestowali przeciw nowej polityce regulującej wynagrodzenia i 167 z nich złożyło wypowiedzenie. Powodem złożenia wypowiedzeń były wspomniane już gorsze warunki finansowe oraz zarzuty części pracowników skupionych w Związku Zawodowym Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZKRL), że sposób organizacji pracy w PAŻP jest nie do przyjęcia. Związkowcy uważają, że przełożeni zachęcają do ignorowania procedur bezpieczeństwa i wprowadzają zasady, które nie są praktykowane na innych lotniskach. O kulisach sporu szerzej piszemy tu. Duży związek zawodowy poparł protestujących Związek Zawodowy Pracowników Służb Ruchu Lotniczego skierował do Ministra Infrastruktury pismo, w którym wyraził poparcie dla członków Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZKRL). Związek uznał, że działania zarządcze wobec przedsiębiorstwa i pracowników prowadzone przez Prezesa PAŻP Janusza Janiszewskiego za niedopuszczalne. „Wprowadzające w błąd jest informowanie opinii publicznej, że przedmiotem sporu są wynagrodzenia, a także sugerowanie, że ponad 80 proc. Załogi przyjęło nowy regulamin wynagradzania z zadowoleniem. Jak podaje w swoim piśmie Związek Zawodowy Pracowników Służb Ruchu Lotniczego na przyjęcie nowych warunków pracownicy zgodzili się w obawie przed utraceniem pracy. Jednocześnie PAŻP w trakcie trwającego procesu zwolnień grupowych zatrudniła 141 nowych, przy jednoczesnym zwolnieniu 135 bardzo doświadczonych, wyszkolonych pracowników związanych z organizacją przez wiele lat” – czytamy w piśmie. Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego podziękował za okazaną solidarność. – Nie zgadzamy się ze szkodliwą polityką prowadzoną od wielu miesięcy przez Prezesa Janiszewskiego. W naszej ocenie prowadzi ona do naruszenia procedur bezpieczeństwa, zwiększenia liczby zdarzeń lotniczych w przeliczeniu na liczbę operacji i utratę zaufania kontrolerów do pracodawcy. Liczby mówią same za siebie, obecnie są setki złożonych pozwów, do których wkrótce dołączą kolejne. Co napawa wielkimi obawami to wdrażanie zmian zarówno w systemie funkcjonalnym jak i organizacji pracy, bez wymaganych przepisami wcześniejszych analiz bezpieczeństwa wskazujących zagrożenia jak i wpływ na bezpieczeństwo ruchu lotniczego – powiedział Maciej Sosnowski przewodniczący Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Czytaj też:Loty widmo, by nie stracić prawa do korzystania z lotniska? Lufthansa oskarża, Komisja Europejska zaprzecza
W Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej trwają negocjacje ze związkami zawodowymi skupiającymi kontrolerów ruchu lotniczego W ub. tygodniu odwołano pełniącego dotychczas obowiązki prezesa PAŻP Janusza Janiszewskiego Część kontrolerów złożyło wypowiedzenia umów o pracę. Negocjacje i osiągnięcie porozumienia, mają nakłonić ich do powrotu Przez lata dochodziło do niewyobrażalnych nadużyć związanych z nadgodzinami, czy pracą w niedzielę i święta - przekonuje odwołany prezes PAŻP i podaje konkretne przykłady Przedstawicielka Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego w rozmowie z Business Insider Polska odmówiła komentowania sporu ze względu na trwające negocjacje z nowymi władzami Agencji Wynagrodzenia w PAŻP zawsze budziły emocje. Od listopada 2021 r. pracownicy w ośrodkach regionalnych zarabiają średnio 21,3 tys. zł brutto, a w Warszawie 32 tys. zł brutto. Kwoty maksymalne są znacznie wyższe Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Spór z 2019 r. Już w czerwcu 2019 r. w Business Insider Polska pisaliśmy o konflikcie pomiędzy kontrolerami a władzami Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP). Pracownicy PAŻP walczyli wówczas o układ zbiorowy pracy. Zarząd PAŻP przedstawił kilka miesięcy wcześniej regulamin zmiany siatki płac, który, jak twierdzili związkowcy, w ogóle nie był z nimi konsultowany. Agencja odpierała ich zarzuty i podkreślała, że związkowcy odmówili podjęcia rozmów dotyczących modyfikacji projektu. Zarząd PAŻP podkreślał wówczas, że musi ciąć koszty, bo wymagała tego Komisja Europejska. Pracownicy PAŻP i kontrolerzy ruchu lotniczego chcieli z kolei uregulować system swojej pracy, by – jak przekonywali – wyeliminować patologie, które mogły odbić się na opóźnieniach i bezpieczeństwie pasażerów. Finał Polska znów usłyszała o ostrym sporze między kontrolerami a władzami PAŻP w drugiej połowie stycznia 2022 r. Według informacji PAP PAŻP ogłosiła wówczas, że wdraża nowy regulamin wynagradzania. Jak podkreśliła wówczas PAŻP, regulamin ten został wypracowany wspólnie ze stroną społeczną i zaakceptowany przez ministra infrastruktury. Według Agencji wyrównuje on "narosłe przez lata dysproporcje w zarobkach pracowników służb operacyjnych oraz wprowadza system motywacji i zachęt dla pracowników". – Zmieniliśmy warunki, które generowały patologie, choćby sprawę dodatków finansowych. Proszę sobie wyobrazić, że w 2020 r., w kulminacji pandemii, musieliśmy wypłacić prawie 260 tys. zł nagrody jubileuszowej tylko jednemu pracownikowi. Przez lata dochodziło do niewyobrażalnych nadużyć związanych z nadgodzinami, czy pracą w niedzielę i święta. Kontrolerzy ruchu lotniczego mieli swój odrębny regulamin, który prowadził do ciągłych wzrostów kosztów. Nowy regulamin został dostosowany do przepisów kodeksowych i został oparty o zasady rynkowe, w wyniku czego duża część specjalistów otrzymała urynkowione pensje. Specjalista IT w PAŻP przy starym regulaminie zarabiał 6 tys. zł brutto. Dziś trudno znaleźć za te pieniądze pracownika, który chciałby rozwijać z nami inwestycje. Zlikwidowaliśmy gigantyczną przepaść pomiędzy kontrolerami z Warszawy a kontrolerami regionalnych portów. Sięgały one między 15-55 tys. zł brutto, a w skrajnych przypadkach nawet 100 tys. zł. Jak ci ludzie mieli się czuć? Stary regulamin miał prawie 100 stron, a nowy siedem stron z załącznikiem i tabelką – mówi były prezesa PAŻP Janusz Janiszewski. Czytaj także w BUSINESS INSIDER Wypowiedzenia Agencja podała także, że na nowe zasady wynagrodzeń nie zgadza się grupa stołecznych kontrolerów, a od początku lutego składane są przez kontrolerów obszaru i zbliżania z Warszawy wypowiedzenia umów o pracę. Na początku 2022 r. Agencja informowała, że 28 stycznia do PAŻP wpłynęły pisma, w których grupa 112 kontrolerów ruchu lotniczego, reprezentowana przez Zarząd Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego, przekazała pracodawcy oświadczenia woli z odmową przyjęcia zaproponowanych im warunków pracy i płacy wynikających z obowiązującego w Agencji regulaminu wynagradzania – podaje PAP. Także w styczniu PAŻP informowała, że zgłosiła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z podżeganiem do podjęcia akcji sabotażowej. 8 lutego Związek Zawodowy Pracowników Służb Ruchu Lotniczego w piśmie skierowanym do Ministerstwa Infrastruktury, poparł Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Związek Zawodowy Pracowników Służb Ruchu Lotniczego i uznał działania zarządcze wobec przedsiębiorstwa i pracowników prowadzone przez prezesa PAŻP Janusza Janiszewskiego za niedopuszczalne. "Wprowadzające w błąd jest informowanie opinii publicznej, że przedmiotem sporu są wynagrodzenia, a także sugerowanie, że ponad 80 proc. załogi przyjęło nowy regulamin wynagradzania z zadowoleniem. Jak podaje w swoim piśmie Związek Zawodowy Pracowników Służb Ruchu Lotniczego, na przyjęcie nowych warunków pracownicy zgodzili się w obawie przed utraceniem pracy. Jednocześnie PAŻP w trakcie trwającego procesu zwolnień grupowych zatrudniła 141 nowych, przy jednoczesnym zwolnieniu 135 bardzo doświadczonych, wyszkolonych pracowników związanych z organizacją przez wiele lat" - czytamy w oświadczeniu związkowców. Bezpieczeństwo, nie pieniądze? W lutym portal pisał, że związkowcy uważają, że podstawą sporu jest organizacja pracy kontrolerów ruchu lotniczego, informatorów służby informacji powietrznej oraz personelu wsparcia operacyjnego. Reprezentujący tę część personelu związek przekonywał, że z powodu drastycznego spadku w zakresie kultury bezpieczeństwa, prowadzonego procesu zwolnień grupowych i wypowiedzeń zmieniających w połączeniu z wprowadzeniem nowych zasad wynagradzania, ponad 86 proc. pracowników APP Warszawa oraz 81 proc. pracowników ACC Warszawa rozwiązało umowy o pracę. "Kwestie sporne dotyczą pojedynczo obsługiwanego stanowiska przeznaczonego dla dwóch kontrolerów, notorycznego nierespektowania raportów bezpieczeństwa i fatalną atmosferę w pracy. Postulatem związkowców jest odstąpienie od zmian niektórych postanowień wprowadzonego regulaminu pracy, wycofanie się przez Ministerstwo Infrastruktury z prac legislacyjnych związanych z podniesieniem nominału czasu pracy i odebrania konstytucyjnego prawa do strajku" - podaje portal Przesilenie i kolejna runda negocjacji Ostatniego dnia marca na wniosek ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka powołano Anitę Oleksiak na stanowisko prezesa PAŻP. Przejęła stery po Januszu Janiszewskim, który do tego dnia pełnił obowiązki prezesa PAŻP. Następnie w poniedziałek 4 kwietnia nowe kierownictwo spotkało się ze Związkowcami Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego. – Przedmiotem spotkania były szeroko omawiane aspekty bezpieczeństwa w ruchu lotniczym oraz kultury bezpieczeństwa. Strony zobowiązały się kontynuować dialog, ustalając kolejny termin spotkania na 5 kwietnia br. – podała Agencja. Anna Glaubicz-Garwolińska, która odpowiada za kontakt z mediami z ramienia Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego, oświadczyła w rozmowie z Business Insider Polska, że obecnie związek niczego nie komentuje, bo jest w trakcie prowadzenia rozmów z PAŻP. – Rozmowy trwają, są konstruktywne. W poniedziałek miały miejsce wielogodzinne, bardzo poważne rozmowy z nową panią prezes. Należy pamiętać, że związkowcy nie strajkują, tylko wypowiedzieli umowy. Tutaj o powrocie do pracy decyduje nie związek, tylko każda osoba indywidualnie – mówi. Były prezes: poszło o pieniądze Redakcji Business Insider Polska udało się porozmawiać z byłym już prezesem PAŻP. Janusz Janiszewski twierdzi, że w firmie nie było personalnego konfliktu. – Odwołanie jest decyzją Ministerstwa Infrastruktury i nie chcę z nią dyskutować. Do dziś nie otrzymałem jednak informacji, dlaczego zostałem odwołany. Jestem dumny z osiągnięć PAŻP. Pozycja Agencji na świecie i tempo jej rozwoju to gigantyczne osiągnięcie polskiego lotnictwa, które nie było dotąd spotykane na arenie międzynarodowej, jak i w biznesie zarządzania ruchem lotniczym. Mogę tylko podziękować swojemu zespołowi za te osiągnięcia – mówi były prezesa PAŻP. Janusz Janiszewski uważa, że nie było żadnego konfliktu personalnego z kontrolerami, a w sprawie regulaminu wynagrodzeń prowadzony był intensywny dialog ze stroną społeczną. – W ciągu trzech pierwszych miesięcy na początku pandemii odbyliśmy 120 spotkań, z czego każde trwało ok. 4 godziny. Niestety strona społeczna nie chciała przyjąć do wiadomości, że jesteśmy w kryzysie, który dalej trwa i jest dziś potęgowany przez kryzys ukraiński. Chodziło im po prostu o pieniądze. Jeden ze związkowców wskazał w wywiadzie, że jedyną możliwością rozwiązania sporu jest zmiana na stanowisku prezesa – dziś widzimy, że to było kłamstwo i manipulacja. Dlaczego kontrolerzy nie wrócili na stanowiska, nie podjęli służby, mimo zmiany prezesa w czwartek? Kryzys trwa, ponieważ nikt nie zagwarantował im powrotu do pensji sprzed pandemii. To ja miałem rację! – podkreśla. Dodaje, że jego zdaniem podłożem tego kryzysu jest partykularny interes grupy osób, która chce zarabiać po nawet 100 tys. zł miesięcznie. W obecnej sytuacji finansowej PAŻP, takie żądania jego zdaniem są nie do spełnienia, ponieważ ruch nad Polską jest dużo mniejszy, niż wskazywały prognozy Eurocontrol pod koniec roku, a więc przychody są dalej niższe, pieniędzy nie przybywa. – Nowy regulamin wynagradzania był sukcesem wszystkich stron. 80 proc. pracowników przyjęło warunki wynagradzania, udało się też zniwelować gigantyczną dysproporcję w zarobkach kontrolerów z Warszawy i w regionie, pensje w stolicy, na jednego kontrolera były wyższe nawet o 80 tys. zł miesięcznie. To spowodowało, że kontrolerzy zrzeszeni w jednym ze związków postanowili zrobić wszystko, by nie stracić zarobków, które nikomu w Polsce nie mieszczą się w głowie. Rozpoczęli nagonkę, wykorzystując najbardziej chwytliwe hasło: "spadek poziomu bezpieczeństwa". Tymczasem Urząd Lotnictwa Cywilnego potwierdził, że PAŻP w 2021 r. osiągnął najwyższe normy bezpieczeństwa. Ja nie znam żadnego oficjalnego dokumentu, w którym wskazano, że poziom bezpieczeństwa jest niższy. Kontrole ULC nie wykazały jakichkolwiek nieprawidłowości w przystosowaniu jednostanowiskowej techniki pracy, czy też w innych przypadkach – mówi. Dodaje, że wszelkie zdarzenia wskazywane przez media, że dochodziło do sytuacji niebezpiecznych, mijają się z prawdą. – Każdy z raportów pokontrolnych został zakończony jednym zdaniem - brak wpływu na bezpieczeństwo w ruchu lotniczym. Oczywiście zdarzenia miały i będą mieć miejsce, bo taka jest natura każdego z rodzajów transportu. Jeżeli raporty z kontroli wskazują, że nie było wpływu na poziom bezpieczeństwa w ruchu lotniczym, to świadczy o tym, że system działa bezpiecznie i nawet jeśli dochodzi do zdarzeń, to poziom bezpieczeństwa dzięki odpowiednim procedurom pozostaje niezachwiany – mówi Janiszewski. Kontrola NIK W poniedziałek 4 kwietnia media opisywały raport Najwyższej Izby Kontroli, która nie pozostawiła suchej nitki na działaniach PAŻP. Redakcja Business Insider Polska także zapoznała się z fragmentami wciąż niepublikowanego oficjalnie dokumentu. Według naszej wiedzy nie jest to finalny raport, a jedynie wystąpienie pokontrolne. Co więcej, widniejące w nim sygnatury wskazują, że dokument ten powstał na początku 2021 r. Jako pierwszy historię opisał portal stwierdzając, że Najwyższa Izba Kontroli ocenia "negatywnie działalność PAŻP w każdym z badanych obszarów". NIK stwierdziła, że wypłata świadczenia postojowego pracownikom PAŻP odbyła się z naruszeniem regulaminu wynagrodzenia, ale zastrzeżeń jest znacznie więcej. Odwołany prezes Janiszewski nie chce komentować tematu kontroli NIK. Podkreśla, że prace nad raportem nie zostały zakończone, a PAŻP jest na etapie komitetu odwoławczego, gdzie odpowiedziała na uwagi kontrolerów na 52 stronach. Agencja nie zgadza się ze stwierdzeniami zawartymi w wystąpienie pokontrolnym. Zdaniem byłego szefa PAŻP resort infrastruktury mógł zostać wprowadzony w błąd przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego. – Konflikt się nie zakończył. Kontrolerzy nie wrócili do pracy – mówi. Powołując się na wewnętrzną notatkę strony związkowej, Janusz Janiszewski przekonuje, że prawdziwą intencją związkowców nie jest bezpieczeństwo pasażerów, ale interes części grupy najlepiej opłacanych kontrolerów z Warszawy. Dodaje, że złożenie przez 130-osobową grupę kontrolerów umów o prace stawia nowy zarząd Agencji w podbramkowej sytuacji w trakcie trwających negocjacji płacowych. – Po dwóch dniach od mojego odejścia wróciło koronny cel związków zawodowych. Nie bezpieczeństwo, a kasa jest ich priorytetem – uważa były prezes. Zarobki O zarobkach kontrolerów ruchu lotniczego pisaliśmy w Business Insider Polska w styczniu 2022 r., przy okazji uruchomienia przez PAŻP naboru na nowych kandydatów. PAŻP określał wówczas, że wdrażany od listopada 2021 r. regulamin wynagradzania przewiduje, że pracownicy w ośrodkach regionalnych zarabiają średnio 21,3 tys. zł brutto, a w Warszawie 32 tys. zł brutto. Kwoty maksymalne wynagrodzeń to 32 tys. zł brutto w regionach i 45 tys. zł brutto w Warszawie. Kandydat na kontrolera ruchu lotniczego musi przejść szkolenie trwające od 22 do 24 miesięcy. Najpierw trafia do ośrodka szkolenia, gdzie spędza od 9 do 12 miesięcy. Pół roku trwa kurs teoretyczny, kolejne pół roku to praktyki na symulatorze zarządzania przestrzenią publiczną. Ten etap kończy się zdaniem egzaminu państwowego, który uprawnia go do pracy jako praktykant-kontroler ruchu lotniczego pod nadzorem. Po 9 do 12 miesiącach takiej praktyki kandydat przystępuje do państwowego egzaminu i po uzyskaniu pozytywnego wyniku staje się pełnoprawnym kontrolerem. Kontrolerzy muszą przejść także szereg wymagających testów, co sprawia, że tylko osoby o ściśle określonych predyspozycjach, mogą pracować w tym zawodzie.
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej poinformowała w środę, że postulaty zgłoszone przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego dotyczące procedur bezpieczeństwa zostały zaakceptowane i uzgodniono ich wdrożenie. Do uzgodnienia pozostały kwestie związane z regulaminem pracy i regulaminem wynagradzania. Postulaty zgłoszone przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego dotyczące procedur bezpieczeństwa zostały zaakceptowane "Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, dążąc do doskonalenia procedur bezpieczeństwa, zaakceptowała i uzgodniła wdrożenie wszystkich dotyczących ich postulatów, zgłoszonych przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Od dwóch tygodni są one stopniowo wdrażane, a równolegle obecny Zarząd PAŻP analizuje możliwość wprowadzania dalszych, pozytywnych zmian w tym zakresie" - napisano w komunikacie PAŻP. Zaznaczono ponadto, że "zgodnie z obowiązującą w lotnictwie zasadą stałego dążenia do doskonalenia procedur bezpieczeństwa i praktyk operacyjnych, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej wdraża 24 postulaty sformułowane przez Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego". „W ostatnich tygodniach funkcjonujemy w sytuacji szczególnej, ale niezależnie od tego wszystkim nam w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej zależy przede wszystkim na bezpieczeństwie w ruchu lotniczym. Dlatego, gdy tylko pojawiły się konkretne postulaty działań, mogących udoskonalić naszą działalność w zakresie bezpieczeństwa, zaakceptowaliśmy je i wprowadziliśmy do realizacji” – powiedziała, cytowana w informacji, prezes PAŻP Anita Oleksiak. W oświadczeniu przypomniano, że PAŻP zobowiązana jest przestrzegać standardów ustanowionych przez Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego i Komisję Europejską, a także jest nadzorowana przez Urząd Lotnictwa Cywilnego i Agencję Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego. "Postępowanie w zgodzie, a w określonych obszarach, przewyższanie norm ustanowionych przez te organizacje jest zadaniem, jakie przyjęła Polska Agencja Żeglugi Powietrznej" - napisano. Postulaty Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego Uzgodniono wdrożenie postulatów ZZWKL. "Dlatego, działające w nowym składzie Kierownictwo PAŻP rozpoczęło niezwłoczne wdrażanie postulatów dotyczących między innymi, ograniczania jednoosobowych obsad, weryfikacji tzw. pojemności sektorowych, określających, ile samolotów jednocześnie mają do prowadzenia kontrolerzy w jednej chwili czy przywrócenia pełnej obsady Senior Kontrolerów także w nocy" - podsumowano. Od kilku tygodni toczą się negocjacje kierownictwa PAŻP z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZ KRL), dotyczące bezpieczeństwa, regulaminu pracy oraz regulaminu wynagradzania. W środę odbyła się kolejna tura rozmów. autorka: Ewa Nehring neh/ mmu/ Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie.
Chwilę przed godz. 12 minister Andrzej Adamczyk poinformował na Twitterze, że osiągnięto przełom w negocjacjach. O osiągnięciu porozumienia oficjalnie poinformowano w południe na posiedzeniu podkomisji stałej ds. transportu Przed chwilą usłyszałem, że uzyskaliśmy wszystko, co w obecnej sytuacji można było uzyskać - powiedział Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej, otwierając posiedzenie podkomisji. Udało nam się dojść do porozumienia. Musimy sobie zdawać sprawę, że to nie jest koniec wojny, to jest rozejm - powiedział Andrzej Fenrych, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu W imię dalszej dobrej współpracy, ponieważ Polska Agencja Żeglugi Powietrznej zobowiązała się do audytu i rozpoczęcia restrukturyzacji. Aby nie paraliżować ruchu lotniczego w Polsce, by Polacy mogli korzystać z podróży, by firmy mogły się rozwijać, poszliśmy na daleko idące ustępstwa i udało nam się porozumieć - powiedział Andrzej Fenrych, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu porozumienie kontrolerów z PAŻP. Podpisano rozejm do 10 lipcaPorozumienie z PAŻP ma obowiązywać do 10 lipca 2022 r. W tym czasie mają być negocjowane kolejne aspekty, dotyczące bezpieczeństwa, regulaminu pracy, kodeksu etyki. - Nam zależy, by finalny dokument spiął wszystkie grupy w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej i, biorąc pod uwagę planowany audyt i restrukturyzację, pozwolił PAŻP rozwinąć się wraz z rozwojem ruchu lotniczego w Polsce - dodał później podpisano porozumienie między kierownictwem Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej i Związkiem Zawodowym Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Kontrolerzy będą zarabiać tyle, ile przed pandemią COVID-19- Wiem, że zarząd Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej zgodził się na powrót do płacy sprzed pandemii, powrót do warunków płacowych przed pandemią - powiedział Adamczyk, odnosząc się do pensji kontrolerów ruchu lotniczego. To właśnie próba wprowadzenia nowego regulaminu wynagradzania w PAŻP była iskrą zapalną w obecnym sporze. Pracodawca postanowił zrobić to za pomocą wypowiedzeń zmieniających. Nie przyjęło go łącznie 180 z 208 pracujących w Warszawie kontrolerów ruchu lotniczego. W konsekwencji z upływem okresu wypowiedzenia ich umowy o pracę miały zostać rozwiązane. 31 marca dotyczyło to 44 osób, a 30 kwietnia z PAŻP miałoby odejść kolejnych 136 kontrolerów. To osoby na co dzień pracujące na tzw. zbliżaniu oraz obszarze, czyli zajmujący się doprowadzaniem samolotów do Lotniska Chopina i Modlina, a także kontrolujący ruch w przestrzeni powietrznej nad całą Polską. Bez nich groziło nam znaczące ograniczenie liczby lotów z obu warszawskich portów. Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideoZobacz także: Tak wygląda praca kontrolerki lotów Minister infrastruktury: nie grozi nam paraliż ruchu lotniczego nad Polską- Nie grozi nam paraliż ruchu lotniczego nad Polską, pasażerowie mogą odetchnąć z ulgą - podkreślił Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury. - Dalej będę twierdził, że strony są w dialogu, nie są na wojnie. Dialog jest tutaj najważniejszy - dodał. - Porozumienie pozwoliło uniknąć najgorszego scenariusza dla polskiego nieba. Ta odpowiedzialność układających się stron doprowadziła do tej możliwości, którą dajemy sobie na kolejne miesiące, aby przygotować, przebudować, restrukturyzować organizację [PAŻP - red.], aby mogła unieść ciężary i obowiązki, które na niej spoczywają - stwierdził szef resortu Kontrolerzy ruchu lotniczego w Polsce chcą pracować, wykonywać swoje obowiązki. Szczególnie chciałem podziękować, że w sytuacji szczególnej, wojny za wschodnią granicą, polska przestrzeń powietrzna będzie służyła wsparciu Ukrainy, nie będzie przestrzenią zamkniętą, ani z ograniczoną liczbą lotów - zaznaczył Adamczyk. Rozporządzenie, które w sposób istotny ograniczało liczbę lotów w przestrzeni powietrznej od 1 maja, gdyby do porozumienia nie doszło, zostanie zmienione. Najpóźniej w dniu jutrzejszym skutki tego rozporządzenia zostaną wycofane - podkreślił minister Adamczyk. - Informacja dla wszystkich, którzy planowali wyloty w najbliższych dniach czy tygodniach, transport lotniczy w Polsce jest niezaburzony - zaznaczył Adamczyk. Artykuł zaktualizowanyOceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
związek zawodowy kontrolerów ruchu lotniczego