Tam, dowiadując się o sowieckich oddziałach, które zatrzymały się na przedpolu Pragi, napisał 29 sierpnia wiersz „Czerwona zaraza”, ostatni swój utwór. Zmarł od odniesionych ran 10 września 1944 roku. Nie dane mu było ukończyć 22 roku życia. Czekamy ciebie, czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci,
30 listopada 1922 roku w Warszawie urodził się Józef Andrzej Szczepański, ps. „Ziutek” , polski poeta, powstaniec warszawski, żołnierz batalionu
Trzeba dziś te słowa przywołać, kiedy obchodzimy, kolejny już raz w tej świątyni, Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Chcemy z jednej strony uświadomić sobie, jak wielką rolę odegrali Ci „Niezłomni Żołnierze” w naszej powojennej historii, a jednocześnie chcemy wzniecić pamięć o Nich, gdyż pamięć o
30 listopada 1922 r. urodził się Józef Szczepański „Ziutek”, żołnierz AK, autor słów piosenki „Pałacyk Michla” i licznych wierszy – m.in. zakazanej w PRL „Czerwonej Zarazy”, profetycznej wizji komunizmu nadciągającego do Polski wraz z sowiecką armią.
Posłuchaj wiersza „Czerwona zaraza” Józefa Szczepańskiego w interpretacji Marka Bukowskiego. Typ materiału: Materiał multimedialny. Zobacz przygotowany przez Muzeum Historii Polski film na YouTube; Typ materiału: Materiał multimedialny. Dla zainteresowanych.
Czerwona Zaraza - Tanie książki - Księgarnia internetowa ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart - Najwięcej ofert w jednym miejscu ⭐ 100% bezpieczeństwa każdej transakcji.
w15Nk. Spis treści Grób: 1 Odrodzenie: 1 Opieka: 1 Rosja: 1 Wróg: 1 1Czekamy ciebie, czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci, byś nam kraj przedtem rozdarwszy na ćwierci, była zbawieniem witanym z odrazą. 5Czekamy ciebie, ty potęga tłumu zbydlęciałego pod twych rządów knutem[2], czekamy ciebie, byś nas zgniotła butem swego zalewu i haseł poszumu. Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, 10morderco krwawy tłumu naszych braci, czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Wróg, OpiekaŻebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce, 15i jak bezsilnie zaciskamy ręce, pomocy prosząc, podstępny oprawco. Żebyś ty wiedział, dziadów naszych kacie, sybirskich więzień ponura legendo, jak twoją dobroć wszyscy tu kląć będą, 20wszyscy Słowianie, wszyscy twoi bracia. RosjaŻebyś ty wiedział, jak to strasznie boli nas, dzieci Wielkiej, Niepodległej, Świętej, skuwać w kajdany łaski twej przeklętej, cuchnącej jarzmem wiekowej niewoli. 25Legła twa armia zwycięska czerwona u stóp łun jasnych płonącej Warszawy i ścierwią duszę syci bólem krwawym garstki szaleńców, co na gruzach kona. Miesiąc już mija od powstania chwili, 30łudzisz nas czasem dział swoich łomotem, wiedząc, jak znowu będzie strasznie potem powiedzieć sobie, że z nas znów zakpili. Czekamy ciebie nie dla nas, żołnierzy, dla naszych rannych — mamy ich tysiące, 35i dzieci są tu, i matki karmiące, i po piwnicach zaraza się szerzy. Czekamy ciebie — ty zwlekasz i zwlekasz, ty się nas boisz i my wiemy o tym, chcesz, byśmy wszyscy tu legli pokotem, 40naszej zagłady pod Warszawą czekasz. Nic nam nie zrobisz — masz prawo wybierać, możesz nam pomóc, możesz nas wybawić lub czekać dalej i śmierci zostawić… Śmierć nie jest straszna, umiemy umierać. 45 Nowa się Polska — zwycięska — narodzi i po tej ziemi ty nie będziesz chodzić, czerwony władco rozbestwionej siły. Wiersz powstał 29 sierpnia 1944 r., pod wpływem huku dział zbliżającego się frontu wschodniego. Był publikowany w obiegu podziemnym w latach osiemdziesiątych.
Kiedy myślimy o poetach walczących w Powstaniu Warszawskim, wspominamy przede wszystkim Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i Tadeusza Gajcego. Jednak na tych dwóch wybitnych nazwiskach nie kończy się długa lista uzdolnionych młodych ludzi, którzy polegli w walce o wolność i niepodległość naszej Ojczyzny. Jedną z takich postaci, która współcześnie została nieco zapomniana, jest Józef Szczepański ps. „Ziutek” (1922-1944), który jako dowódca drużyny przeszedł szlak bojowy batalionu "Parasol" na Woli i Starym Mieście. 5 sierpnia 1944 r. po ciężkich walkach w obronie arterii wolskiej napisał tekst piosenki „Parasol” znanej dzisiaj jako „Pałacyk Michla”. Piosenka ta wkrótce stała się pieśnią bojową i hymnem „Parasola”. Jej tekst przekazywany był ustnie, co spowodowało, że funkcjonuje w wielu ruiny getta przedostał się na Stare Miasto. Tam, dowiadując się o sowieckich oddziałach, które zatrzymały się na przedpolu Pragi, napisał wiersz „Czerwona zaraza”.1 września został ciężko ranny w czasie osłaniania ewakuacji oddziałów powstańczych ze Starego Miasta. Przeniesiono go kanałami do Śródmieścia, do szpitala powstańczego przy ul. Marszałkowskiej 75. Zmarł 10 września Szczepański został dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych, a pośmiertnie Virtuti Militari V klasy i awansowany do stopnia podporucznika. Jego mogiła powstańcza znajdowała się przy ul. Marszałkowskiej 71. 5 grudnia 1945 został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie – kwatera Parasola./tekst na podst. Wikipedia//fot.
Tytuł: Czerwona zaraza. Jak na prawdę wyglądało wyzwolenie Polski?Autor: Dariusz KalińskiSeria: Ciekawostki historyczneStron: 304Gatunek: literatura polska, literatura wojenna, Wydawnictwo: Znak HoryzontyISBN: 978-83-240-4194-7 Jeszcze do niedawna wszystko co miało jakikolwiek związek z historią omijałam szerokim łukiem. Tylko pojedyncze pozycje z czasów szkolnych, które zrobiły na mnie wrażenie pozostały w sercu i myślach. Wszystko zmieniło się gdy natrafiłam na serię "Ciekawostki historyczne". Nagle zaczęłam szukać i z niecierpliwością czekać na kolejne pozycje - historyczne! Jak do tej pory każda jedna książka z tego cyklu dawała mi informacje o jakich nie wiedziałam, wiadomości o których nikt nie raczył wspomnieć na lekcjach historii. A dla mnie są to fakty bardzo ważne. Często takie których pominięcie to wręcz grzech. "Czerwona zaraza" to już szósta książka, ale piąta którą mam okazję poznać. Tym razem dostajemy dużą dawkę wiedzy na temat wyzwolenia Polski spod okupacji niemieckiej przez Armię Czerwoną. Każdy Polak, jak jeden czekali na nich z niecierpliwością i wiarą, że na reszcie będzie lepiej. Chyba nikt nie pomyślał, że Niemcy to jednak wcale nie najgorsze co nas spotkało. Sam tytuł książki nawiązuje do wiersza ppor. Józefa Szczepańskiego pseud. "Ziutek". Kawałek jego wiersza zacytowany jest nawet na samym początku. Zarówno ten wiersz jak i książka przesiąknięta jest żalem i pewnego rodzaju złością. Każdy z rozdziałów na które podzielona jest pozycja umacnia nas w wyborze tego, a nie innego tytułu. Gdy czerwonoarmiści wkroczyli do Polski była radość, bo nareszcie Niemcy zostali przegonieni. Były łzy szczęścia oraz witanie krasnoarmiejców. Dzielenie się tym co kto jeszcze posiadał. Ale nie długo, bo zasłona z oczu spadła naprawdę szybko. Czerwonoarmiści okazali się bezwzględni. Okradali ze wszystkiego co się nadawało. Na wsiach był to żywy inwentarz, w miastach najpopularniejsza była biżuteria, "czasy" czyli zegarki oraz ubrania i buty. Grozili by oddać, gdy ktoś bronił dobytku - mordowali. Przemoc seksualna to przemoc najczęstsza. Niezliczona jest ilość kobiet, dzieci ( i nie tylko), które doświadczyły gwałtów i przemocy fizycznej. To rozdział, który szokuje i pozostaje w głowie na długo. Ciężko zapomnieć fragment gdzie wysokiej rangi oficer gwałci trzyletnie dziecko. Jak to nazwać? Bo okrucieństwo to dla mnie za delikatne słowo. Większość zgwałconych ginęła na skutek obrażeń, część popełniała samobójstwo nie radząc sobie z następstwami tak fizycznymi jak psychicznymi. Dochodziło również do demontażu przemysłu i grabieży wsi. Dyktowane to było rozkazami "z góry". Rosyjskie obozy pracy gdzie wysyłano Polaków by pracą przyczynili się do zwycięstwa. Ile osób przepłaciło to życiem nie wiadomo tak na prawdę do dziś. "Jeśli dokonać obliczeń na dzień dzisiejszy. nie uwzględniając ziem przyłączonych, wartość strat wynosi nawet 54 miliardy dolarów [...] Dla porównania wartość nominalnego legendarnego "długu Gierka" w 1990 roku wynosiła 46,1 miliarda dolarów." * Ciężko oceniać tę książkę. To nie jest ot taka sobie powieść, której damy ocenę, bo dobrze bądź źle napisana, bo ciekawa czy nie. To dotyka głębiej, powoduje, że my młodzi, którzy nie znamy tych czasów zaczynamy rozumieć co musieli przeżywać w tedy inni. Tylko czy faktycznie to zrozumiemy? Ja mogę się tylko domyślać i choć zabrzmi to pewnie źle to cieszę się, że nie dane mi było tego przeżyć. Że jedyna wiedza to ta słowna. Czytana lub przekazywana ustnie przez pradziadków czy dziadków. Przykro mi, że coś takiego w ogóle się działo, ale tego nie zmienię. Cieszę się natomiast, że mogę się o tym dowiadywać i zdobywać informacje. Książka warta przeczytania przez każdego. Zacznij, a zrozumiesz dlaczego tak mówię... * - Cytat z "Czerwona zaraza" Dariusz Kaliński, str. 154 Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję portalowi Ciekawostki Historyczne oraz wydawnictwu Znak Horyzonty
Jan Bogdaniuk w trakcie wykonywania „Czerwonej Zarazy”. Utwór wykonał na Koncercie Niepodległości 2011 Jan Bogdaniuk. Aranżacje fenomenalnie brzmiącej kompilacji lirycznej „Modlitwy obozowej” z zarapowanym wierszem „Czerwona zaraza” (wyk. Jan Bogdaniuk), wg koncepcji Oli Turkiewicz przygotował Marcin Riege. Czerwona Zaraza to ostatni wiersz żołnierza Batalionu „Parasol”, Józefa Szczepańskiego „Ziutka”, autora słynnego Pałacyku Michla. Utwór powstał wówczas, gdy stojące na praskim brzegu Wisły wojska sowieckie biernie czekały na upadek Powstania Warszawskiego. Jest to ostatni wiersz autora, który zmarł z ran odniesionych kilka dni po jego napisaniu, w sierpniu 1944 roku. W kontekście tego wiersza nie sposób nie wspomnieć podjętej 16 sierpnia 1944 roku decyzji podległego Stalinowi PKWN: „Jeżeli powstanie zwycięży, wówczas zostanie powołany, złożony z czterech dywizji korpus ekspedycyjny, który pod wodzą gen. Kieniewicza i płk Radkiewicza spacyfikuje powstańczą Warszawę”. Tekst „Czerwona zaraza (1944)” Czekamy ciebie, czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci, byś nam Kraj przedtem rozdarłwszy na ćwierci, była zbawieniem witanym z odrazą. Czekamy ciebie, ty potęgo tłumu zbydlęciałego pod twych rządów knutem czekamy ciebie, byś nas zgniotła butem swego zalewu i haseł poszumu. Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. Żebyś ty wiedział dziadów naszych kacie, sybirskich więzień ponura legendo, jak twoją dobroć wszyscy kląć tu będą, wszyscy Słowianie, wszyscy twoi bracia Żebyś ty wiedział, jak to strasznie boli nas, dzieci Wielkiej, Niepodległej, Świętej skuwać w kajdany łaski twej przeklętej, cuchnącej jarzmem wiekowej niewoli. Legła twa armia zwycięska, czerwona u stóp łun jasnych płonącej Warszawy i scierwią duszę syci bólem krwawym garstki szaleńców, co na gruzach kona. Miesiąc już mija od Powstania chwili, łudzisz nas dział swoich łomotem, wiedząc, jak znowu będzie strasznie potem powiedzieć sobie, że z nas znów zakpili. Czekamy ciebie, nie dla nas, żołnierzy, dla naszych rannych – mamy ich tysiące, i dzieci są tu i matki karmiące, i po piwnicach zaraza się szerzy. Czekamy ciebie – ty zwlekasz i zwlekasz, ty się nas boisz, i my wiemy o tym. Chcesz, byśmy legli tu wszyscy pokotem, naszej zagłady pod Warszawą czekasz. Nic nam nie robisz – masz prawo wybierać, możesz nam pomóc, możesz nas wybawić lub czekać dalej i śmierci zostawić… śmierć nie jest straszna, umiemy umierać. Ale wiedz o tym, że z naszej mogiły Nowa się Polska – zwycięska narodzi. I po tej ziemi ty nie będziesz chodzić czerwony władco rozbestwionej siły.
For faster navigation, this Iframe is preloading the Wikiwand page for Czerwona zaraza. Connected to: {{:: Z Wikipedii, wolnej encyklopedii {{bottomLinkPreText}} {{bottomLinkText}} This page is based on a Wikipedia article written by contributors (read/edit). Text is available under the CC BY-SA license; additional terms may apply. Images, videos and audio are available under their respective licenses. Please click Add in the dialog above Please click Allow in the top-left corner, then click Install Now in the dialog Please click Open in the download dialog, then click Install Please click the "Downloads" icon in the Safari toolbar, open the first download in the list, then click Install {{::$
wiersz czerwona zaraza józefa szczepańskiego